Forum fanów red. Tomasza Sianeckiego
Pobawimy się w złote rybki :-D
Pierwsza osoba wypowiada życzenie. Następna "spełnia je", ale tak, żeby miało jak najgorsze konsekwencje; a potem wypowiada własne życzenie, które z kolei zostaje "spełnione" przez kolejną osobę. I tak dalej. Np. :
"Chciałbym dostać puchatego kotka..."
"Spełnione - kupuję ci puchatego, głodnego i wkurzonego tygrysa.
Chciałbym pisać popularne piosenki."
"Jasne. Są bardzo popularne, ale też bardzo mroczne, zabijają w ludziach poczucie radości życia. Zostajesz oskarżony o doprowadzanie młodych ludzi do depresji i samobójstwa.
Chciałbym, żeby na świecie zapanował pokój."
"Zrobione. Ale potrwa tylko z pół roku - potem zacznie się konflikt o to, kto właściwie zakończył ostatnią wojnę..."
I tak dalej.
Mam nadzieję, że zabawa się spodoba :-D
No to pierwsze życzenie będzie moje ;-)
Chcę zostać żoną Tomasza Sianeckiego! ;-)
Offline
No problem, ale rozstrój nerwowy załatwiony! Musisz byc gotowa na konfrontacje z rzeszami oszalałych z uwielbienia wielbicielek, które są zdolne do WSZYSTKIEGO, także do zlikwidowania kobiety stojącej im na drodze...Chcesz przedwcześnie nas opuścić...???
Chcę, aby Tomasz Sianecki spotkał się ze swoimi wielbicielkami !!!
Offline
Załatwione! Jest jednak małe ale! Na spotkaniu zjawi się tajemnicza żona P. Tomka(Ola?) i aby ukrócić wszelkie spekulacje "czyj on jest", zarzuci mu białą chustę na głowę i tocząc tryumfalnie wzrokiem po osłupiałych wielbicielkach zakrzyknie gromko; " mój ci on jest". Alina zemdlona, padniesz w ramiona ledwie żywej Qumci, wielbicielki z krzykiem opuszczą pomieszczenie.Na placu boju zatryumfuje żona, w objęciach swego męża Tomka!
Chciałabym, aby Pan Tomek był jedynym prowadzącym!!!
Ostatnio edytowany przez Wiga (2007-09-03 15:39:39)
Offline
Użytkownik
Załatwione! Ale po ok 2 miesiącach "nasz chłopak" byłby wykończony pracą, zgasłby ten jego cudowny uśmiech, żona by go opuściła, bo nawet nocowałby w telewizji.zniknęłoby poczucie humoru itd. Wobec tego:
CHCIAłABYM, ABY PAN TOMEK MIAł SOBOWTÓRA!!!!!!!!!!
Offline
No i ma sobowtora, a wręcz klona są po prostu identyczni, ale ..... tylko z wyglądu! Ten "drugi" jest bardzo niesympatyczny, despotyczny, pała nienawiścią i wykorzystuje swoj usmiech tylko do złych celow.
Chcę.....Być wiecznie młoda i piekna :-D
Offline
O.K. jesteś, ale...reszta społeczeństwa starzeje się i brzydnie. Zaczynają się powazne problemy z doborem partnera życiowego. Wszyscy piękni i młodzi chłopcy tobą zainteresowani maja mentalność ''betonowych pustaków''. Kończysz marnie, jako piękna, młoda i...samotna...
Chcę, aby redaktor Sianecki uaktualniał wpisy na blogu!
Offline
No i uaktualnia, ale nie robi tego z takim zapałem jakbysmy tego oczekiwały. Jego wpisy są bez polotu, bezbarwne, pozbawione lekkości i humoru i w ogole nieciekawe. Ogolnie robi to pod presja. Tylko dlatego, żeby widzowie nie zniechęcili się do Niego i nie spadła oglądalność Szkła ;-)
Chciałabym żeby mozna było jeść czekoladę kilogramami i nie tyć :-)
Offline
Jasne, spotkało cię to nieziemskie szczęście, ale wszystkie twoje znajome niestety go nie mają. Z zazdrości zaczynaja odczuwac do ciebie ogromna niechęć, a wręcz nienawiść !!! Wkrótce zaczynasz odbierac telefony z pogróżkami, twoje istnienie jest powaznie zagrozone, a czekolada przestaje byc już przyjemnośćią, staje sie wyłacznie lekarstwem na stres...
Chcę, aby p. Tomek poddał sie klonowaniu !!!
Offline
Załatwione. Za chwilę całą Polskę zasiedlą miliony Tomków. Każdy z nich będzie tak samo przystojny, tak samo czarujący. Każda z nas będzie mogła mieć swojego na własność. Ale czy tego na prawdę chcesz? Twój Tomasz którego sobie upolujesz na ulicy będzie identyczny jak mój, qumkowy i wigowy. Zniknie cały jego urok, nie będzie już jedynym wyśnionym Tomaszem, będzie pospolitym zwyczajnym facetem. Jego twarz będzie tak oklepana, że zniosą z anteny szkło kontaktowe, bo ludzie bedą rzucać pomidorami w telewizory, zwolnią go z tvn-u, a na koniec wsadzą ich wszystkich w samolot i odeślą do Pernambuko. W związku z tym, że prawdziwy Tomasz nie będzie się różnił od pozostałych poleci z nimi i nie bedzie już więcej Tomasza... never ever. (przeraża mnie ta moja wizja.)
Chcę, żeby pewnego ranka Tomasz obudził się z myślą, że nie jest szczęśliwy, wyprowadził się z domu i wpadł na mnie na przystanku autobusowym, żebym mogła zmienić jego życie
Offline
Jasne, że się tak dzieje no i zmieniasz Jego życie, ale na tak koszmarne i beznadziejne, że biedak popada w depresję, popada w alkoholizm i rzuca się pod pierwszy lepszy pociąg, bo stwierdza, ze jego nieszczęście osiągnęło maksymalną wartość ...
Chcę mieć dzieciaczka albo nawet dwa z Tomaszem :-D
Offline
No i masz, proszę bardzo. A potem Tomasz wychodzi sobie do pracy, nie ma go całe dnie, bo przecież to jest bardzo zajęty człowiek, a ty siedzisz w domu z dwójką dzieci, które wiecznie płaczą, mają kolki, ząbkują, ulewa im się mleko i tym podobne... kochanego tatusia widzisz tyle co nic.
A ja chcę, żeby pan Tomasz pozdrowił wszystkie fanki z tego forum na antenie szkła i się z nami umówił na kawę
Offline
Pozdrawia i umawia sie, a jakże! Tylko ośmielone tym wszystkim fanki nie mogąc doczekać się spotkania, czatują na niego przed siedzibą TVN-u. Kiedy wychodzi, rzucają się na niego, pragnąc chociaż dotknąć swego idola. Oszalałe tratują go i powalają na ziemię. Poturbowanego Tomka pogotowie odwozi do szpitala. Już nigdy nie wróci do pracy w tv.
Chciałabym, abyśmy zrobiły zjazd fanek; nas i tych nie ujawnionych.
Offline
Tak, oczywiście zjeżdżamy się, jest bardzo miło. Rozmawiamy na różne tematy. Wszystkie zaczynamy się nawzajem lubić...
I nagle zaczyna się straszna kłótnia, oczywiście o Tomka. Kłótnia zamienia się w zażartą walkę. I na drugi dzień p. Tomek robi w faktach tvn reportaż o tym, że trzy czwarte uczestniczek tego zjazdu leży w cięzkim stanie w szpitalu.
ps. A tak serio to chciałabym, żeby kiedyś do tego na prawdę doszło. Było by miło się spotkać (oczywiście z innym zakończeniem :-P)
A ja chciałabym, żeby pan Tomek dostał angaż w tv na prowadzenie jakiegoś długiegooo programu, który leciałby cały tydzień. Byłoby miło widzieć go jeszcze gdzieś oprócz szkła.
Ostatnio edytowany przez Saska (2007-09-04 17:15:31)
Offline
No i dostaje angaz, ale dostaje go dosłownie wszedzie. I my z tej radości każda po kolei pękamy.... I nie ma nas! Nia ma Qumci, Aliny Wigi.....itd.....Nie ma forum.... :-( Okazuje się, że ono bardzo cieszyło Tomasza i teraz z tęsknoty za nami i On umiera :-(
Chciałabym żeby Tomasz zalogował się na naszym forum i był tu z nami :-D
Offline
Loguje się, zlatują się wszystkie fanki! Wszystkie piszą posty, traci się chronologia, serwery palą się na czerwono, przenosi to się na nasze komputery i palą się nam wszystkim. Odbudowa łącz potrwa wiele czasu, nie mamy pieniędzy na nowe kompy. Zostaje tylko wypasiony komputer tajemniczej blondynki i ta zagarnia Tomka do siebie, także w realu!
Chciałabym odwiedzić kiedyś studio Szkła i wystąpić na wizji, na żywo z apelem.
Offline