Forum fanów red. Tomasza Sianeckiego
Użytkownik
Ale fajnie, że się spotkacie! Zazdroszczę Wam. Mam nadzieję, że zdacie nam obszerną relację z tego ważnego wydarzenia.
Offline
Użytkownik
No pewnie, że zdamy relację. Już teraz czekam tylko na ten dzień. Zobaczę Tomasza trzeci raz :)Co za dużo to niezdrowo No i w końcu poznamy się z Aliną. Ciekawe co z Saską czy w dalszym ciągu jest chętna, aby przyjechać na to spotkanie. Szkoda, że wszystkie nie możemy się spotkać. Mam nadzieję, że kiedyś to nastąpi
Ostatnio edytowany przez Kamilencja (2007-11-20 17:23:30)
Offline
Krystynko, obiecuję, że zdamy szczegółowa relację i mam nadzieję, że z Kamilą będziemy mogły zaprezentować wam także fajne zdjęcia Też żałuję, że nie spotkamy się tam w pełnym, forumowym składzie
Kamila, faktycznie to juz twój trzeci raz, całkiem niezły wynik W moim przypadku to pewnie jedyna taka okazja. Też zastanawiam się, czy Saska się jeszcze odezwie do poniedziałku
Offline
Użytkownik
Alina nigdy nie mów nigdy. Może to nie będzie jedyna okazja spotkania z Sianem. A może, któregoś dnia wyjedziesz z domu i wpadniesz na Tomasza. Przecież on robi reportaże nie tylko w Warszawie :
Offline
Użytkownik
Oj fajnie by tak było Dochodzisz do rogu ulicy, a tu niespodzianka Zderzacie się głowami wszystko wypada ci z rąk, on pomaga ci zbierać rzeczy z ziemi. Potem zamieniacie parę miłych zdań
Offline
Nie miałabym nic przeciwko takiej wersji wydarzeń, pod warunkiem, ze to zderzenie nie byłoby zbyt dotkliwe Myślę, że jednak największe prawdopodobieństwo ''nadziania'' się na pana redaktora istnieje na wszelkiego rodzaju imprezach sportowych, powinnysmy zacząc bywać w tego typu miejscach...
Offline
Użytkownik
Tak chyba muszę zacząć interesować się piłką nożną. Poza tym na pewno Siano pojawi się na mistrzostwach w skokach narciarskich. Czyżbyśmy zaczęły już planować zimowy wyjazd na "Małysza" ? A co do takiego zderzenia jeśli byłoby dotkliwe to była by pamiątka na parę dni w postaci guza. Ja bym była w stanie wytrzymać taki ból
Offline
Użytkownik
Swoją drogą bardzo jestem ciekawa, jak się rozpoznacie w umówionym miejscu. Jakiś znak rozpoznawczy typu kwiatek, gazeta, czy wymyśliłyście cos innego?
Offline
Użytkownik
No właśnie! Myślę nad tym. Może się wymienimy zdjęciami bo jeśli wysiądzie na dworcu centralnym to tam rzeczywiście będzie trudno się spotkać bo to duży dworzec i tam są zawsze tłumy
Offline
Co do Małysza to rewelacyjny pomysł, musimy koniecznie to przemyśleć Pełną gwarancje daje także Euro 2012 (pod warunkiem, że dojdzie do skutku...)-no i w tym przypadku mamy całkiem sporo czasu na planowanie
Tez myślałam nad tym jak się rozpoznamy i doszłam do wniosku, że najlepiej byłoby sporządzić sobie pokaźny, odblaskowy transparent z napisem ''fanklub Sianeckiego'', albo coś w tym rodzaju A tak na serio to chyba jednak najlepiej będzie wymienić się fotkami, ewentualne będziemy naprowadzać się na właściwy tor przy pomocy telefonów
Offline
Użytkownik
Hehehe dobre to z tymi transparentami, uśmiałam się Myślę, że jednak powinnyśmy wymienić się fotkami i tak jak mówisz będzie potem naprowadzać się na właściwy tor dzwoniąc do siebie. A z tym Małyszem to może i dobry pomysł jeśli Sianecki pojedzie do Zakopanego, a nie np. do Sapporo A Euro 2012 to ja nawet nie myślę co wtedy będzie. Może będę już po ślubie dawno i niańczyć dzieci
Offline
Wiecie, że Szklani planują juz wiosenny biwak, wykazują się zapobiegliwością, bo maja już nawet sprecyzowany termin i miejsce- maj, Jastarnia, hotel przy plaży. Przypomnę tylko, że Tomasz, spotykając się z ekipą ''Myków'', został zaproszony w imieniu wszystkich Szklanych na kolejny biwak i co ciekawe obiecał, że postara się przybyć. Musimy zachować maksymalną czujność!
Offline
Użytkownik
Ooo to jedziemy na biwak!!! Byłam w tym roku w Jastarni z mamą (zrobiłyśmy sobie babskie wakacje).
A teraz sprawozdanie z dzisiejszego spotkania autorskiego. Niestety nie mam dobrych wieści. Nie zrobiłam sobie z Tomkiem zdjęcia. Nikt sobie nie robił z nimi zdjęć. Pewnie jakby ludzie robili ja też bym się odważyła. Stali i tylko z boku pstrykali. Ja też tak zrobiłam. Wstawię tu na forum za jakiś czas. Wzięłam tylko autograf od Jachimka bo Andrusa nie było, a miał być. Wiga z tego co pamiętam to ty też byłaś na spotkaniu w Świecie Książki? Nie wiem dlaczego te księgarnie są takie małe. Był straszny tłum i straszna duchota. Ja oczywiście spóźniona stałam w tym tłumie. Jednak dobrze, że założyłam te obcasy bo przynajmniej coś widziałam. Teraz tak się zastanawiam, że może ja przyjadę do Poznania na następne spotkanie.
Offline